Oscary, ach Oscary. Zaskoczcie mnie!… w końcu

Oscary Oscary… Kiedyś, nawet jeszcze rok temu to słowo wywoływało we mnie żyłkę kibica filmowego. Dziś spoglądając na podawane typy tylko wzdycham i wzruszam ramionami. Cóż, nie będzie zaskoczenia również i w tym roku. Nagrody Akademii są bardziej przewidywalne niż gra polskiej reprezentacji.

Na szczęście pozostaje cała ta otoczka:) Śpiewający aktorzy, żenujące żarty prowadzącego, fryzury i stroje gwiazd na czerwonym dywanie. I nadzieja, że jednak ktoś pomyli koperty a na drugi dzień media będą koić nasze zmysły nagłówkami „Niespodziewana decyzja Akademii! Oscara dostał….”

Czytaj dalej „Oscary, ach Oscary. Zaskoczcie mnie!… w końcu”

Winter’s Bone [Do szpiku kości]

Winter's Bone - Do szpiku kości

Oscary 2011 oprócz kompletnych pomyłek w nominacjach (rozumiem zeszłoroczny „Odlot” ale „Toy Story 3” ???)  proponują również kino naprawdę dobre. Absolutnie dobre. Rok temu mieliśmy „Precious” – obraz o ciężkim życiu czarnoskórej nastolatki, która wychowała się w nizinach społecznych współczesnych baraków Ameryki. Tym razem oddalamy się od dużych miast i trafiamy na prowincję, gdzie również nastoletnia dziewczyna będzie walczyć z przeciwnościami losu. Ale na tym kończy się analogia.

Czytaj dalej „Winter’s Bone [Do szpiku kości]”