Film o Facebooku oraz duet Mark Wahlberg – Christian Bale. Czyli must see tej jesieni, czyli kompletne hity, na które warto poczekać. Poniżej więcej o obu filmach plus trailery.
Czytaj dalej „The Social Network / The Fighter. To trzeba zobaczyć”
od Bergmana po Bollywood
Film o Facebooku oraz duet Mark Wahlberg – Christian Bale. Czyli must see tej jesieni, czyli kompletne hity, na które warto poczekać. Poniżej więcej o obu filmach plus trailery.
Czytaj dalej „The Social Network / The Fighter. To trzeba zobaczyć”
Lubię filmy Gregga Arakiego. Bo są bezkompromisowe. I są jego własne. Przyszedł taki czas, że Araki zrezygnował z poruszania tematyki zagubionych homoseksualistów w swoich filmach i postanowił nakręcić nieco weselszy film niż dotychczas: film-przygodę „Smiley Face„. Przygodę nieziemską – bo z punktu widzenia kompletnie ujaranej marihuaną dziewczyny, i jak najbardziej ziemską – gdzie wizyta w gabinecie dentystycznym może być równa wizycie w krainie Hobbitów.
Czytaj dalej „Smiley Face. Czyli przygoda z panią Marihuaną”
O czym by tu dziś napisać? Nie, na pewno nie o tym, że „Wszystko co kocham” będzie walczył o nominację do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego. Nuda. Nie ma co pisać o polskim kinie. Po „Dom zły” dalej wieje nudą. Oscara dostanie jakiś film. Nie z Polski. Ot, taki ze mnie Jackowski, zobaczycie.
————————
Krótkie notki o filmach, które ostatnio (a trochę ich było) widziałam:
Czytaj dalej „Szybki raport filmowy: Salt, Zmierzch, Nocny Pociąg z mięsem i inne”