Filmy o sporcie – lista absolutna tworzona

W głowie stworzona tysiące razy, ale zawsze gdy siadam i kładę paluchy na klawiaturze to muza zamyka gębę a motywacja chowa się w kąt jak ugotowana mysz. Nie wiem za każdym razem co mam napisać.

Lecz zbyt długo to trwa, a tymczasem wszyscy oglądamy Złotoustego, który nie tylko słowami przeskakuje zaskoczenie dziennikarzy (mowa o Piotrku Żyle, skoczku narciarskim). Kino spotyka się ze sportem w m0im życiu w doskonałym momencie. Nie można tak tego zostawić. Szczególnie, że sztuką jest przekazać tak emocje sportowe w filmie byśmy niczym kibice na stadionie wstawali z poniesionymi do góry rękoma i skandowali „TAK!”.

Czytaj dalej „Filmy o sporcie – lista absolutna tworzona”

Oz wielki i potężny, czyli Sama Raimiego zabawa w kino

Chyba nic nie pokona klasycznego „Czarnoksiężnika z Oz” z 1939 roku z Judy Garland w roli Dorotki. Takie filmy mają swój czas w jednym określonym momencie, a potem przez wiele dekad kina wydaje się, że to historia jest uniwersalna i można ją wykorzystać by stworzyć kolejny filmowy hit. Tak samo zapewne myślało studio Disneya, które w nową wersję Oza wpakowało tyle niekonwencjonalności ile można. Szczególnie w osobie reżysera: Sama Raimi. Co zabawne: Raimi tyle samo czerpał z własnych wyobrażeń co z klasyki.

Czytaj dalej „Oz wielki i potężny, czyli Sama Raimiego zabawa w kino”