Złote Globy – zaczynamy drogę ku Oscarom 2011!

Jak wszyscy kinomani wiedzą – gdy ogłoszone zostają nominacje do nagród Golden Globes (Złote Globy) to już prosta droga ku Oscarom. A że Globy są wyznacznikiem i prorokiem Oscarów – tego nikomu nie trzeba mówić.

Pominę tu kilka kategorii, ale podam linka gdzie można znaleźć wszystkie. Na razie zajmijmy się tym co może nam przybliżyć oscarową listę nominacji.

Najlepszy Film (dramat) i równocześnie (nominowane tytuły są identyczne) najlepszy reżyser:

Czarny Łabędź (Black Swan – reż. Darren Aronofsky), Fighter (reż. David O. Russell), Incepcja (Inception – reż. Christopher Nolan), The King’s Speech (reż. Tom Hooper), The Social Network (reż. David Fincher)

W sumie nie wygląda to zaskakująco, choć muszę przyznać, że nie słyszałam o The King’s Speech, a że w roli głównej Colin Firth, który na Oscarach 2010 miał nominację za głównoplanową rolę w „A Single Man”, to z chęcią bym zobaczyła ten obraz i przekonała się cóż to. Tak więc Aronofsky, Nolan i Fincher – wielka trójka rozpychaczy, bez nich podejrzewam Oscary 2011 też się nie obejdą.

Lecimy dalej: najlepszy aktor

Tutaj podobnie jak wyżej – Jesse Eisenberg za The Social Network, Colin Firth za The King’s Speech, James Franco za 127 godzin, Ryan Gosling za Blue Valentine, Mark Wahlberg za Fighter

Eisenbergowi nagrody nie wróżę, podobnie Wahlbergowi (choć jeszcze Fightera nie widziałam). Ciekawostką jest nominacja Jamesa Franco. Podejrzewam, że faworytem jest Firth, bo jest potęgą aktorską i basta!

Najlepsza aktorka: Halle Berry za Frankie and Alice, Nicole Kidman za Rabbit Hole, Jennifer Lawrence za Winter’s Bone, Natalie Portman za Czarny Łabędź, Michelle Williams za Blue Valentine

Szykuje się nierówna walka pomiędzy młodziutką i genialną Jennifer Lawrence a bestialską trójką Berry-Kidman-Portman. Ciekawa jestem roli Michelle Williams, bo widziałam już Winter’s Bone a po reszcie wiem mniej więcej czego się spodziewać. Natomiast Williams dotychczas była poprawna aktorsko i tyle.

Najlepszy scenariusz: 127 godzin (2010): Danny Boyle, Simon Beaufoy;  Incepcja (2010): Christopher Nolan;

The Kids Are All Right (2010): Stuart Blumberg, Lisa Cholodenko;  The King’s Speech (2010): David Seidler;

The Social Network (2010): Aaron Sorkin

W sumie tu chyba jest najciekawiej bo jest i nie pokornyBoyle i niezależna Cholodenko. Czy będą mieć szansę z ambitnymi mainstreamowcami?

Najlepszy serial: Zakazane Imperium, Dexter, The Good Wife, Mad Men, The Walking Dead

Zabrakło True Blood więc jestem obrażona i się nie wypowiadam ;P

Podsumowując: w sensie bliskiej drogi ku Oscarom 2011 zaskoczeń wielkich nie ma i zapewne podobne listy nominacyjne poznamy niebawem: będzie tam pewnie Czarny Łabędź, Fighter, The Social Network i Incepcja. Ciekawe czy znajdzie się miejsce dla niszowego Winter’s Bone? Film jest niezwykle ciekawy, ale tak dalece anty-komercyjny, że może utonąć nim obwieszczą nam oscarowe typy. Widzę też jak wiele filmów pozostało mi do nadrobienia i mam nadzieję, że zdążę się podzielić swoją opinią na ich temat nim rozwiną czerwony dywan.

Pełna lista nominacji do Zlotych Globów: na stronie imdb.com

Na koniec tylko jeden trailer: Winter’s Bone – może akurat kogoś zainteresuje, a ja postaram się niedługo napisać na blogu coś więcej o tym filmie.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=c0khRUfTfPM[/youtube]

Jedna odpowiedź do “Złote Globy – zaczynamy drogę ku Oscarom 2011!”

Możliwość komentowania została wyłączona.