Hity i kity z festiwalu Nowe Horyzonty 2025. Rave na pustyni, sądowe korytarze i odkrycie Lee Chang-donga

Autor: Cyryl Czaplewski

Festiwal Nowe Horyzonty w wersji kinowej i online zakończył się już ponad tydzień temu. W związku z tym nadeszła pora na krótkie podsumowanie, tj. moje polecajki festiwalowe – bez spoilerów. Zapraszam!

Czytaj dalej „Hity i kity z festiwalu Nowe Horyzonty 2025. Rave na pustyni, sądowe korytarze i odkrycie Lee Chang-donga”

5 filmów dziennie i 1 marynarska drzemka. Tak się żyje na Nowych Horyzontach

Chcecie wiedzieć jak wygląda dzień festiwalowicza Nowe Horyzonty?

W tym przypadku będzie to mój dzień, choć wiem, że nie każdy „karnetowicz” tak ogarnia festiwal filmowy Nowe Horyzonty we Wrocławiu, uff, poszły dane o festiwalu do wiadomości dla zainteresowanych, więc teraz lecimy z rozkładem dnia!

Czytaj dalej „5 filmów dziennie i 1 marynarska drzemka. Tak się żyje na Nowych Horyzontach”

SYMULACJA PIEKŁA. O filmie DAU. Degeneracja

Esej z piekła projektu DAU

„Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj” – tak w „Burzy” napisał William Szekspir, a ja pytam się: skoro diabły są wśród nas, to czyż nie jesteśmy w piekle?

UWAGA TEKST MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY

– czym jest dau? wstęp

Projekt DAU to monumentalne przedsięwzięcie rosyjskiego reżysera Ilji Chrzanowskiego, realizowane w latach 2009–2019. Nazwa projektu pochodzi od zdrobnienia nazwiska radzieckiego fizyka Lwa Landaua, którego biografia początkowo miała być głównym tematem filmu. W toku pracy projekt przekształcił się jednak w wieloletni eksperyment filmowo-społeczny. W ukraińskim Charkowie zbudowano ogromny kompleks stylizowany na radziecki instytut naukowy z lat 30.–60. XX wieku. Setki uczestników – głównie osoby niezwiązane z aktorstwem: naukowcy, robotnicy, mistycy, członkowie służb i artyści – żyły tam miesiącami, a niektóre z nich nawet latami, w odcięciu od współczesnego świata i w realiach epoki. Większość wydarzeń była dokumentowana przez kamery, co zaowocowało powstaniem kilkunastu filmów.

Czytaj dalej „SYMULACJA PIEKŁA. O filmie DAU. Degeneracja”

Antywojenne kino radzieckie pod lupą: „Los człowieka”, „Lecą żurawie” i wstrząsający „Idź i patrz”

Niezależnie od polityki, są filmy, które potrafią mówić mocno i szczerze przeciw wojnie. Nawet te radzieckie, których dzisiaj może nie chcemy oglądać z wiadomych względów. Pomiędzy sowiecką propagandą a surową brutalnością znajdzie się miejsce dla antywojennej wymowy właśnie w tych trzech filmach.

Czytaj dalej „Antywojenne kino radzieckie pod lupą: „Los człowieka”, „Lecą żurawie” i wstrząsający „Idź i patrz””