W ciemności – reż. Agnieszka Holland. Po Oscara?

Niewątpliwie duża ilość osób wybrała się w ostatnich dniach do kina. Na ten jeden konkretny film. Zdziwiona byłam dziś kupując na dość wczesną godzinę bilet i to kilkadziesiąt minut przed seansem. Ponad 80% sali już było zajęta z rezerwacji. Kilka dni wcześniej czytałam na którymś z ogólnopolskich portali, że raz trzeba było przerwać seans, bo w trakcie ludzie pokłócili się o miejsca.

Taka informacja cieszy w dobie zalegania w kinach nastolatków i par na polskich romantycznych komediach, gryzących posłusznie popcorn i zerkających co 5 sekund na swoje komórki.

Muszę przyznać, że na początku raziło mnie i śmieszyło hasło reklamujące najnowszy film Agnieszki Holland: „Polski kandydat do Oscara”. Teraz, po tych tłumach w kinie, które zobaczyłam na żywo, muszę przyznać że jeśli chwytem miało być hasło to chyba się udało.

Recenzje na zachodzie też, niczym tłumy walące do kin, wychwalają „W ciemności” i spekulują filmowi nominację oscarową w kategorii „film nieanglojęzyczny”.

Z pewnością ten film spodoba się Akademii Filmowej – Holland z wyraźną werwą a zarazem dystansem do tematu stworzyła film o Holocauście, który Amerykanie będą potrafili pokochać równie mocno co „Listę Shindlera” i „Życie jest piękne”.

Czytaj dalej „W ciemności – reż. Agnieszka Holland. Po Oscara?”

Oscary 2012 – zapowiedź 84. ceremonii

Oscary 2012 – ceremonia zbliża się wielkimi krokami. Pojawił się zwiastun 84. ceremonii rozdania nagród – a to już 26 lutego. Natomiast jeszcze w styczniu, pod koniec miesiąca, poznamy listę nominowanych. Przypominam, że jak co roku na blogu przeprowadzę relację LIVE z Oscarów 2012 – będą filmiki, ostra dyskusja, komentarze i czat na żywo dla wszystkich zainteresowanych. Zapraszam stałą ekipę jak i nowych ludzi:)

Dotychczas siedzieliście ze mną na dwóch ceremoniach – zostawiając seeeetki komentarzy i galony dobrego towarzystwa:)

Tymczasem ci, którzy zastanawiali się gdzie podział się host tegorocznej gali – Billy Crystal (bo na plakacie go nie uraczymy), to odpowiedź znajdzie w średnio-śmiesznym filmie promującym oscarową galę.

Przypatrując się jednak znajomej facjacie Billy’ego dochodzę do wniosku, że może nie będzie rewelacyjnie ani zaskakująco, ale pewien poziom humoru będziemy mieli zagwarantowany. W końcu Crystal to oscarowy weteran.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=sXGI9suAyBI[/youtube]

The Help / Służące

Przeczytałam książkę, obejrzałam film i niestety muszę powiedzieć, że w ramach zainteresowania to było ciekawe doświadczenie. I tylko tyle.

Kolejny film z cyklu: południowcy cierpią na kompleks Faulknera. Historia opowiedziana z punktu widzenia młodej wykształconej białej kobiety. Historia dość istotnego wątku w historii Stanów Zjednoczonych – rasizmu.

Zarzut numer jeden, którego Amerykanie do dziś nie potrafią zrozumieć: zarzut Wuja Toma. Czyli schemat: biedni czarni, źli biali i dobrzy biali.

Na forum iemdeba przeczytałam bardzo trafny komentarz świetnie ilustrujący ten film: „za każdą wspaniałą czarną kobietą stoi jeszcze wspanialsza biała kobieta”.  Oczywiście komentarz jest ironiczny a autor zaraz dodaje, że w końcu mamy 2011 rok i zamiast kolejnej historyjki o białych rozwiązujących problemy przydałaby się historia z perspektywy naprawdę silnej czarnej osobowości. ..

Oczywiście, historia jest słuszna i poruszająca. Oto czarne służące w czasach mocno utrzymującej się reguły „równi, ale oddzielni” postanawiają opowiedzieć o swojej pracy. Paradoksy typu: kobieta, która wychowuje moje dziecko, dotyka go, podaje mi jedzenie, nie może korzystać z mojej toalety, bo może przenosić choroby. Kompletna ignorancja została zrównana z totalną głupotą.

Czytaj dalej „The Help / Służące”

Albert Nobbs. Aktorskie arcydzieło – Janet McTeer, Glenn Close, Mia Wasikowska

Ten film po Dickensowskiemu powinien nazywać się „Tragiczne życie Alberta Nobbsa”. Albo jakoś podobnie. Albo „Trzy świetne aktorki w jednym filmie. Musisz to zobaczyć!”. Ale film nazywa się „Albert Nobbs” i jak na tak całkiem dobry film objuczony jest typowymi błędami fabularnymi. A szczególnie jednym głównym – przewidywalnością. Czytaj dalej „Albert Nobbs. Aktorskie arcydzieło – Janet McTeer, Glenn Close, Mia Wasikowska”