Cold Blooded (2012). Kręgosłupy moralne, badass i metafory. I kino akcji przede wszystkim

Uwielbiam tak oglądać filmy. Naprawdę. To najlepszy sposób na świecie by dać się zaskoczyć. Nie wiedzieć nic. Strzępy informacji zaledwie, takie które tknęły cię by obejrzeć film ale nic więcej. Bez przeczytanej recenzji, bez obejrzenia trailera. Oczywiście ja wam to wszystko dam za chwilę poniżej. Ale możecie jeszcze się wycofać. Obejrzeć ten film na czysto. A potem tu wrócić i dowiedzieć się co miałam do napisania.

Czytaj dalej „Cold Blooded (2012). Kręgosłupy moralne, badass i metafory. I kino akcji przede wszystkim”

Oz wielki i potężny, czyli Sama Raimiego zabawa w kino

Chyba nic nie pokona klasycznego „Czarnoksiężnika z Oz” z 1939 roku z Judy Garland w roli Dorotki. Takie filmy mają swój czas w jednym określonym momencie, a potem przez wiele dekad kina wydaje się, że to historia jest uniwersalna i można ją wykorzystać by stworzyć kolejny filmowy hit. Tak samo zapewne myślało studio Disneya, które w nową wersję Oza wpakowało tyle niekonwencjonalności ile można. Szczególnie w osobie reżysera: Sama Raimi. Co zabawne: Raimi tyle samo czerpał z własnych wyobrażeń co z klasyki.

Czytaj dalej „Oz wielki i potężny, czyli Sama Raimiego zabawa w kino”