Festiwal Era Nowe Horyzonty – Wrocław rules;)

ENH 10 we Wrocławiu już w lipcu. Czyli Era Nowe Horyzonty. Kto nie słyszał o tym festiwalu zachęcam do lektury. Ale nie po to by dowiedzieć się jaka och ach ta impreza jest wspaniała, ale czy warto się karnąć na Dolny Śląsk tylko z powodu sympatii do sztuki zwanej kinem.

Link do oficjalnej strony ERA NOWE HORYZONTY

Szczerze mówiąc: zawsze warto i to dotyczy prawie każdego festiwalu filmowego.

Czytaj dalej „Festiwal Era Nowe Horyzonty – Wrocław rules;)”

Witajka i trochę o mnie

moviePo prostu będę tu wrzucać swoje opinie, recenzje, analizy, albo cokolwiek – o filmach.

Kino znam od zawsze. Zaczynało się od tysięcznego obejrzenia Terminatora 2 na startej kasecie VHS,  poprzez próby wysiedzenia w słupskich kinach, czy też przebrnięcia przez filmy przerywane reklamami w telewizji (czy może na odwrót?). Potem dwa lata studiów na seminarium – historia kina do utrwalenia plus mnóstwo starych filmów o 9 rano – idealna pora dla studenta, ale dawało się radę.

Mimo „prania mózgu” jakiemu poddałam się na owym seminarium nie prycham obrzydzeniem na kino masowe, rozrywkowe, komercyjne. Choć pewnie wielu studentów i absolwentów filmoznawstwa odrzuca od siebie tę niegodną stronę kina, życzliwie zostawiając jedynie filmy Tarantino na półce.

Mnie, mimo wielu starań, nie udało się zostać snobem.

Trudno mi zrezygnować z kina akcji i komedii romantycznych. Lubię kino komercyjne, bo widzę w nim kawał dobrego rzemiosła. I dla mnie takie kino też jest sztuką. Lubię ambitne kino i wielbię Bergmana, Tarkowskiego i jemu podobnych. Po prostu lubię kino – więc będzie tu o wielu filmach. Niekoniecznie znanych, niekoniecznie niszowych.

Zapraszam do czytania:)